poniedziałek, 15 czerwca 2009

Brytyjczycy przywłaszczają sobie rozszyfrowanie „Enigmy”

Kolejny „fakt historyczny” jest utrwalany przez ignorantów i manipulatorów historycznych. Okazuje się, że to nie grupa polskich kryptologów a pracownicy supertajnego brytyjskiego ośrodka Blerchley Par złamali Enigmę. Dostaną za to medale w obecności królowej Elżbiety II. Czy polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie będzie bało się zareagować w sprawie tego fałszerstwa?

Brytyjski tygodnik "Sunday Telegraph" uważa, że to zespół Alana Turinga złamał szyfr Enigmy, „umożliwiając skuteczniejszą walkę z niemieckimi U-Bootami” - pisze "Nasz Dziennik". Prawda, którą nieustannie przemilczają brytyjscy historycy i publicyści, jest jednak zupełnie inna. To grupa kryptologów z biura szyfrów w podwarszawskich Pyrach: Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Różycki, w 1932 roku złamała kod niemieckiej maszyny szyfrującej.

W lipcu 1939 roku komórka deszyfrująca polskiego wywiadu przekazała brytyjskiemu wywiadowi polską rekonstrukcję Enigmy - urządzenie do odczytywania szyfrów zwane „bombą kryptologiczną” oraz inne pomoce, w oparciu o które Brytyjczycy tworzyli bardziej skomplikowane wersje Enigmy, w tym urządzenie zwane „bombą Turinga”. W brytyjskim dzienniku nie wspomina się tego faktu. Również w nakręconym kilka lat temu filmie „Enigma” pominięto odkrycia polskich kryptologów.

Nie wiadomo jeszcze czy polskie MSZ złoży protest w sprawie fałszującego historię artykułu.


za fronda.pl

1 komentarz:

  1. Mam pytanie - jesteś kimś w rodzaju narodowca??

    Przeglądałem kilka Twoich not i odnosze takie wrażenie. Co oczywiste nie widze nic w tym złego :).

    Jako człowiek majacy totalnie inny światopogląd aniżeli ty powiem tak - co do Frondy - moim zdaniem jak i zdaniem wielu innych ludzi jest to jeden z najbardziej nieobiektywnych portali internetowych. Całkowita niekompetencja ludzi tam piszących. Albo filmiki dla Frondy - masakra.

    Co do wyżej zamieszczonej przez Ciebie informacji - Enigma została w głównej części rozszyfrowana przez Polaków i wydaje mi się to całkowicie nie podważalne, a wręcz oczywiste.

    Moim zdaniem problem leży zupełnie gdzieś indziej. Problemem jest ciągła fobia patrzenia na historię, którą posiadają Polacy. Jeżeli chodzi o kwestie - jak rozumiem to sugerujesz - fałszowania historii przez Brytyjczyków zwróć najpierw uwagę na Polaków (duża część społeczeństwa polskiego uważa rządy piłsudczyków za dobry okres w dziejach historii oraz uważa, że II wojna światowa zakończyła się zwycięstwem Polaków - dla mnie to jest tragiczniejsze, aniżeli pomyłki zachodnich mediów).

    Pozdrowienia :)

    Życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń